piątek, 14 lutego 2014

Prolog.

Leżałam bez ruchu na trawie, obok ławki w parku. Tak jak mnie zostawił. Nie miałam siły wstać, nawet się poruszyć. Jedyne co mogłam zrobić to płakać. Leżałam tam w ciemności. W rozdartej bluzce, cała ubrudzona błotem i rozmazanym makijażem. Powinnam wiedzieć, że ten chłopak nie jest i nigdy nie był dla mnie. Mimo wielu sygnałów wciąż wierzyłam, że się zmieni. Wierzyłam, że to dobry człowiek. A może od początku znałam prawdę? Może po prostu sama się oszukiwałam? Tylko dlatego, że tak bardzo pragnęłam kochać i być kochaną?

Teraz jednak nic już nie miało znaczenia. Jak zwykle pod wpływem złości pobił mnie i skopał. Bez żadnych skrupułów. Zawsze robił to w naszym zaciszu domowym. Zazwyczaj po jego wybuchach wychodziłam z domu i biegłam do parku, gdzie wypłakiwałam oczy. Dzisiaj było podobnie. Ale tym razem mnie odnalazł i wkurzony dokończył swoje dzieło właśnie tutaj, w jednym z londyńskich parków miejskich.

Po długim i bezczynnym leżeniu, postanowiłam się podnieść. Usiadłam na trawie, opierając się plecami o ławkę i chowając twarz w dłoniach. Płakałam. Znowu przez niego. Ile agresji może mieć w sobie jeden człowiek? ile łez można wylać przez takiego drania?

- przepraszam? –niespodziewanie usłyszałam nad sobą męski głos. Niepewnie podniosłam głowę. Nie widziałam dokładnie jego twarzy. Widziałam jedynie, że jest wysoki. Przestraszyłam się i cofnęłam do tyłu.

- nie bój się. chcę ci pomóc. – rzucił, nachylając się. Zauważyłam, że na jego twarzy pojawia się delikatny przyjacielski uśmiech. Ponieważ się nie odezwałam, ciemnowłosy wyciągnął w moją stronę dłoń i ponownie uśmiechnął się zachęcająco. 

4 komentarze:

  1. Wow....
    Muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Super, że zaczynasz nową opowieść. :D
    Pozdrawiam.
    Dominika.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Cię podziwiam!!! 3 opowieść i kolejna, która zaczyna się wprost genialnie!! Uwielbiam Cię i czekam na dalsze rozdziały.:****

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że tym razem padło na Zayna. ;)
    Jeju, tyle twoich blogów. Tak dużo dobrego czytania. :D
    Zapowiada się ciekawie więc nie mogę się doczekać kolejnego. Podziwiam cię, że na każdym blogu pojawią się często nowe rozdziały. Ja mam z tym ostatnio wielki problem.

    Dostałam dzisiaj 2 z matematyki! Jestem z siebie taka dumna! ;)
    Dużo weny i czekam na rozdziały! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj aj aj! Strasznie ciekawie się zapowiada :-D już to kocham <3

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K